Kasza
jaglana z awokado, buraczkami
i groszkiem
i groszkiem
Buraczki są jednymi z najzdrowszych
polskich warzyw, warto więc często je spożywać. Pisałam o ich wartościach prozdrowotnych tutaj, gdyby ktoś przegapił;)
Najzdrowsze i najsmaczniejsze zarazem są buraki pieczone. Należy wybrać małe sztuki, by szybko je upiec. Dobrze jest od razu upiec większą porcję i trzymać je w lodówce przez kilka dni, dodając do różnych dań.
To danie świetnie nadaje się też na lunch do szkoły czy pracy, zapakowane w szczelne pudełeczko. Należy jedynie zrezygnować z octu balsamicznego, gdyż kasza długo nim nasiąknięta nie jest smaczna.
Najzdrowsze i najsmaczniejsze zarazem są buraki pieczone. Należy wybrać małe sztuki, by szybko je upiec. Dobrze jest od razu upiec większą porcję i trzymać je w lodówce przez kilka dni, dodając do różnych dań.
To danie świetnie nadaje się też na lunch do szkoły czy pracy, zapakowane w szczelne pudełeczko. Należy jedynie zrezygnować z octu balsamicznego, gdyż kasza długo nim nasiąknięta nie jest smaczna.
Składniki:
- 100g kaszy jaglanej - ¼ łyżeczki kurkumy
- 2 niewielkie buraczki - sól
- 100g zielonego groszku BURACZKI MARYNOWANE:
(z mrożonki) - łyżka octu balsamicznego
- kawałek awokado - świeżo mielony pieprz
- oliwa - sól
Wykonanie:
- Buraczki zawinąć w folię aluminiową (błyszcząca strona do środka) i włożyć do nagrzanego na 1800C piekarnika, na ok. 40 minut
- Sprawdzić widelcem twardość (mają być lekko twarde, ale widelec powinien dać się wbić bez większego oporu); ostudzić je
- Kaszę gotować przez 15 minut wraz z solą i kurkumą
- Groszek ugotować na parze lub w wodzie (ok. 4 minuty)
- Awokado i buraczki posiekać na kawałki
- Buraczki przełożyć do miseczki, dodać ocet i przyprawy; wymieszać
- Do kaszy dodać awokado, wymieszać
- Kaszę przełożyć na talerz, obok umieścić buraczki i groszek.
Tak wygląda to danie w formie sałatki, gotowej do zabrania do pracy.
Użyłam jednak ryżu basmati zamiast kaszy, bo po prostu mi się ona skończyła:)
Dodałam też kilka orzechów nerkowca.
Użyłam jednak ryżu basmati zamiast kaszy, bo po prostu mi się ona skończyła:)
Dodałam też kilka orzechów nerkowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz