W kuchni Kari: przyprawy
Kuchnie orientalne, a
szczególnie hinduska, charakteryzują się używaniem wielu przypraw. Nadają one
niesamowity smak daniom, ale też działają prozdrowotnie.
Gdzie kupować przyprawy? Najlepiej przez internet, u firm specjalizujących się
w kuchniach orientalnych. Wtedy możemy mieć pewność, że przyprawa będzie
aromatyczna i świeża. Różnica jest największa w przypadku gotowych mieszanek,
jak curry czy garam masala. Te dwie bezwzględnie polecam kupować przez
internet; marketowe wersje nie mają wiele wspólnego z oryginalnym smakiem tych
przypraw.

Kolejna sprawa to doprawianie dań. Czy mimo dosypania przyprawy curry do dania
‘soczewica curry’ nadal trzeba dosypywać małe ilości innych przypraw? Cóż,
odpowiem tak: jeśli chcecie gotować byle jak i tylko napełnić żołądek, to
najlepiej wsypcie puszkę fasoli do ugotowanego ryżu i danie gotowe. Ale jeśli
oczekujecie od potraw czegoś więcej, jak satysfakcji po spożytym posiłku i
wrażeń smakowych, to postarajcie się o odpowiednie przyprawienie dania.
Doprawianie zajmuje tylko chwilkę, więc nie żałujcie czasu na dopieszczenie
swej potrawy odpowiednią ilością przypraw, kwaskowym posmakiem soku z cytryny
czy świeżym, ‘zielonym’ aromatem natki pietruszki.
Przyprawy, które zawsze znajdują się w
mojej kuchni, to:

- CYNAMON: jest to wysuszona, sproszkowana kora
cynamonowca. Stanowi źródło żelaza, manganu, wapnia i błonnika. Jest naturalnym
antyoksydantem: spowalnia procesy starzenia się komórek, zapobiega nowotworom i
chorobom układu krwionośnego. Ma też właściwości antybakteryjne, przez co
pomaga w walce z trądzikiem. Cynamon ma też właściwości rozgrzewające, co jest
bardzo przydatne podczas początkowych oznak przeziębienia organizmu czy podczas
zimy.
- KOLENDRA: zdrowe są zarówno nasiona, jak i liście, nadające pikantnego i
kwaśnego smaku. Jako przyprawę uznaje się oczywiście nasiona. Kolendra wykazuje
silne działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwwirusowe. Posiada także
cenne przeciwutleniacze zapobiegające starzeniu się komórek organizmu, a więc
przydatne w zachowaniu wiecznej młodości ;) Przyprawa ta posiada też
właściwości uspokajające.
- GARAM MASALA: przyprawa pochodząca z Indii. Jest to mieszanka zmielonych i
uprażonych przypraw: kolendra, pieprz, kminek, cynamon, liść laurowy, gałka
muszkatołowa, kardamon, goździk, kozieradka, koper. Oczywiście jej skład, a
więc i smak, może się różnić w zależności od producenta.
- KUMIN: czyli kmin rzymski. Przyprawa ta ma działanie przeciwzapalne,
moczopędne i napotne. Wspomaga pracę serca i układu oddechowego. Kumin
pobudza też metabolizm, a więc przyczynia się do spalania większej ilości
kalorii. Ponadto reguluje trawienie i wspomaga przy zaparciach. Przyprawa ta
posiada wiele cennych składników: żelazo, mangan, wapń i magnez. Bardzo dobrze
wpływa też na układ krwionośny i immunologiczny, a więc przeciwdziała
przeziębieniom.
- PIEPRZ CAYENNE: jest wyrabiany z papryczki cayenne. Pomaga w tworzeniu kwasu solnego, który jest niezbędny
do dobrego trawienia i asymilacji składników odżywczych. Cayenne jest
bogatym źródłem witamin: A, C, B; zawiera też sporo wapna i potasu. Pobudza
układ trawienny poprzez zwiększenie produkcji enzymów. Leczy skurcze żołądka
oraz zaburzenia trawienne. Pomaga utrzymać odpowiedni poziom ciśnienia krwi.
Oczyszcza ściany tętnic, zapobiegając zawałom. Ponadto oczyszcza krew z toksyn i działa przeciwzakrzepowo, poprawiając
cyrkulację krwi i wzmacniając komórki. Cayenne jest bogaty w kapsaicyne-
związek sielnie przeciwbólowy oraz przeciwzapalny. Jest naturalnym lekiem
na bóle stawów, cukrzycę, oraz łuszczycę. Dzięki właściwościom anty-grzybiczym
i anty-bakteryjnym pomaga w leczeniu różnych infekcji dróg oddechowych, jak
przeziębienie, grypa, a nawet astma.

-
SÓL HIMALAJSKA: jest to najzdrowsza i najczystsza sól dostępna na ziemi. Jej
biało- różowy kolor jest zależny od koloru skały, z jakiej pochodzi. Im
bardziej różowe zabarwienie, tym więcej żelaza znajduje się w danej soli. Sól
himalajska zawiera aż 84 minerały w formie koloidalnej, a więc łatwo
absorbowane przez nasz organizm. Ponadto sól ta wzmacnia i odtruwa organizm,
eliminuje toksyny, normalizuje ciśnienie krwi, chroni przez chorobami
reumatycznymi. Warto pamiętać, że prawdziwy, nieprzetworzony sód jest niezbędny
dla naszego organizmu: pomaga regulować ciśnienie krwi, bierze udział w skurczu
mięśniowym, w czynności serca i w przekaźnictwie nerwowym. Dodatek tej soli do
dań na pewno nie zaszkodzi więc naszemu zdrowiu ;)
- KURKUMA: jest jedną z najlepszych substancji przeciwnowotworowych. By
skorzystać z jej prozdrowotnego dobrodziejstwa, wystarczy spożywać ¼ łyżeczki
dziennie. Przyprawa ta dobrze wpływa na trawienie, redukuje cholesterol.
Zawarta w niej kurkumina i jej pochodne wykazują silne działanie
antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Kurkuma wspomaga więc
gojenie się ran i walkę z przeziębieniem.
- CURRY: mieszanka przypraw, w której skład wchodzą najczęściej: kurkuma, kolendra, imbir, czosnek, chili, pieprz, cynamon,
goździki, gałka muszkatołowa, kardamon i kminek. Jej skład i smak
różnią się w zależności od producenta. Curry Madras to mieszanka curry o ostrym
smaku.
- MUSZTARDOWIEC: właściwie jest to
gorczyca biała, ale nie podoba mi się ta nazwa, więc pojemniczek opisany jest
jako musztardowiec i tak nazywam tę przyprawę. Dlaczego? Bo właśnie
z gorczycy białej robi się musztardę. Pamiętajcie jednak, że to błędna nazwa,
bo musztardowiec to roślinka ;) W każdym razie jest to przyprawa warta uwagi,
bo działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Gorczyca wspomaga też regenerację
komórek naszego organizmu. Obniża też ciśnienie krwi i działa odkażająco.
- IMBIR: ma właściwości rozgrzewające i napotne. Przyprawa ta wykazuje silne
właściwości przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Skutecznie wspomaga też walkę z
komórkami rakowymi. Imbir pomaga złagodzić ból i zmniejszyć stan zapalny
stawów, przeciwdziała reumatyzmowi i skurczom mięśni. Ponadto pobudza krążenie
krwi, usuwa toksyny z organizmu, oczyszcza jelita oraz nerki i odżywia skórę.
Te przyprawy trzymam w pojemniczkach, gdyż najczęściej ich używam. Te rzadziej
stosowane przechowuję w szczelnie zamykanych woreczkach foliowych (takich na
zacisk). Są to m.in.:
- KARDAMON: używany zarówno do dań
ostrych, jak i kawy czy aromatyzowania ryżu. Warto kupować ten w całości, gdyż
mielony szybko traci swój aromat. Chińczycy stosują kardamon jako środek
wzmacniający organizm. Ma właściwości bakteriobójcze, pomaga przy problemach
trawiennych, ułatwia trawienie białek. Ponadto oczyszcza organizm z
toksyn, usuwa nagromadzony w nerkach wapń i mocznik. Kardamon jest też źródłem potasu, wapnia, magnezu,
manganu i żelaza. Jest skuteczny w zmniejszaniu objawów spowodowanych alergiami
wziewnymi. W Indiach ludzie żują nasiona po posiłku, gdyż kardamon
odświeża oddech.
-
ASAFETYDA: gumożywica otrzymywana z korzeni i kłączy zapaliczki cuchnącej ;)
Używana jest w celu wspomagania trawienia. Posiada też właściwości uspokajające
i antyepileptyczne. Asafetyda jest też środkiem przeciwbakteryjnym. Pomaga w
leczeniu astmy i zapalenia oskrzeli.
- PIEPRZ: rozgrzewa
i dezynfekuje, ale też łagodzi gorączkę i przeziębienia. Pomaga przy migrenie i
wpływa korzystnie na przemianę materii. Pikantny smak pieprz zawdzięcza
piperynie. Wpływa ona znakomicie na funkcjonowanie układu pokarmowego,
pobudza wydzielanie soków trawiennych i pomaga w leczeniu zaparć oraz nudności. Dzięki
piperynie lepiej też wchłaniamy z pokarmu witaminy z grupy B, selen i
beta-karoten. Pieprz łagodzi wzdęcia, dezynfekuje drogi moczowe,
pomaga zwalczyć stany zapalne, a także redukuje odczuwanie bólu.