HCLF, czyli kod na najzdrowszą dietę;)
Dla wielu osób, odżywiających się ‘standardową’
dietą wegańską proponowane na moim blogu porcje mogą wydawać się duże. Ale
takie porcje są odpowiednie dla człowieka, o ile jest na diecie hclfv, czyli
high carb low fat vegan diet (wysokowęglowodanowa dieta wegańska).
W tym sposobie żywienia przeważają węglowodany, powinno ich być ok. 80% (wg
spożytych kalorii). Węgle te pochodzą z owoców, ryżu, warzyw i kasz. Zalecane
jest unikanie glutenu, gdyż działo on niekorzystnie nawet na organizmy osób nie
uczulonych na ten składnik. Gluten jest więc po prostu trucizną dla nas. Z
diety należy więc wykluczyć pszenicę, płatki czy batoniki zbożowe, kuskus,
kaszę jęczmienną, chleb. Tak, nawet ten bezglutenowy bochenek nie jest
polecany. Jeśli dziwi was dlaczego, spójrzcie na listę składników;) Osobiście
nie jem chleba od jakiś 4 lat, i wcale za nim nie tęsknię.
Białka natomiast powinny stanowić 5- 10% przyjętych kalorii, przy czym winny
być pochodzenia w pełni naturalnego: ze zbóż, owoców, warzyw, orzechów itd.
Skoncentrowane odżywki białkowe z soi, konopi, ryżu czy grochu nie należą do
naturalnych produktów, gdyby ktoś miał wątpliwości;) Spożywając odpowiednią
liczbę kalorii pochodzących z naturalnej żywności nie jest możliwe mieć
niedobory białka. Bez roślin
strączkowych menu wegańskie zawiera 5-7% białka, a wiec wystarczająco na
potrzeby organizmu.
Pozostałe kalorie, czyli ok 10%, powinny
pochodzić z tłuszczu. Dobrze, by źródła tego tłuszczu były jak najbardziej
naturalne. Przy czym stu procentowy olej nie jest naturalnym produktem, o czym
należy pamiętać. W pełni naturalne są orzechy, nasiona dyni czy konopi, pestki
słonecznika, sezam, awokado itd. W tych produktach znajduje się też błonnik
oraz spore ilości składników odżywczych, tak więc jest to duża różnica w
stosunku do czystego oleju z butelki.
Po wielu latach interesowania się zdrowym odżywianiem i szukania ‘diety
idealnej’ uważam, że HCLFV jest najbardziej naturalnym i odpowiednim sposobem odżywiania
dla człowieka. Wysokowęglowodanowa dieta wegańska daje wiele korzyści, m. in:
- wzrost energii
- dobry nastrój
- witalność
- piękna skóra, włosy i paznokcie
- pozbycie się dodatkowych kilogramów
- obniżenie ryzyka wielu chorób, w tym ataków serca
Są trzy główne nurty w diecie hclf:
- Raw Food: czyli witarianizm, minimum 80%
żywności surowej. Ważne jest, by była to dieta niskotłuszczowa, gdyż
wysoka zawartość lipidów niszczy zdrowie i większość korzyści wynikających z
tego sposobu odżywiania
- Starch Solution: dieta oparta głównie na ryżu i płatkach owsianych. Owoce i
warzywa stanowią dodatek odżywczy do każdego posiłku, ale większość kalorii
pochodzi z węglowodanów złożonych
- RawTill4: dieta rozpropagowana przez Banana Girl. Do godziny 4, czyli 16,
spożywa się tylko surowe jedzenie, głównie owoce. Po 16 jest czas na
wysoko węglowodanową, gotowaną kolację: ryż lub ziemniaki.
Osobiście przeszłam przez każdy z tych sposobów odżywiania, z większym lub
mniejszym sukcesem. Każdy z nich jest dobry, należy po prostu wybrać najlepszy
dla siebie. Bo nie jesteśmy identyczni; różnimy się organizmami,
przyzwyczajeniami żywieniowymi, gustem kulinarnym. A nie chodzi tu o dietę na
dwa tygodnie, tylko o sposób odżywiania na znacznie dłuższy okres;) Ważne jest
też słuchanie swojego organizmu. Jeśli odżywiamy się naturalnie, bez składników
chemicznych stymulujących nasze smaki, organizm będzie nam dawał sygnały, czego
potrzebuje. Ja na przykład codziennie mam ochotę na tahini, brokuły i kaszę
jaglaną. Mogłabym to jeść bez końca;) I o ile nasze 'zachcianki' dotyczą się zdrowych produktów, to należy słuchać organizmu.
Najlepiej
jest jeść 3 spore posiłki podczas dnia, każdy bogaty w węglowodany, z
minimalnym dodatkiem tłuszczu. Jeśli mamy ochotę na przekąski między
posiłkami, jest to znak, że spożyliśmy zbyt mało węglowodanów w poprzednim posiłku. Pewnie
wielu ludzi ma wątpliwości co do tej tezy. Cóż, przyznam, że początkowo też
uważałam to za niezdrowe. Bo przecież mówi się, że należy jeść co 3 godziny, około pięciu posiłków dziennie. Tak też robiłam przez wiele lat, dokładnie licząc spożywane kalorie. Teraz jem
trzy razy dziennie spore posiłki, moja dieta jest bardziej kaloryczna niż przez
ostatnie 4 lata, a nie przytyłam ani trochę. Mam też znacznie więcej energii, nigdy zakwasów po treningu. Przekonałam się więc, że to
najodpowiedniejszy sposób żywienia. Bo przecież w naturze każde zwierzę, jak i
człowiek kiedyś, je do syta. I nie ma zegarka, by kontrolować, że upłynęły trzy
godziny od ostatniego posiłku, należałoby więc coś przekąsić. W kulturach
żyjących w tradycyjny sposób (mam na myśli np. ludy z Amazonii czy wędrowne
plemiona z Afryki) ludzie jedzą trzy lub dwa razy dziennie i do głowy im pewnie
nie przyszło, że w Europie co dwie lub trzy godziny podchodzimy do lodówki;)
Warto dodać, że ci ludzie mają bardziej aktywny styl życia od nas. Skoro im
wystarczają trzy posiłki dziennie, to nam tym bardziej;)
Nie zwlekaj ze zmianą diety. Ograniczenie tłuszczu, jedzenie dużych ilości
pysznych owoców i mega porcje ryżu to przecież żadne wyzwanie! A korzyści, jakie osiągniesz będąc na diecie hclf vegan na pewno cię zadziwią:)